To pytanie nurtuje niemal każdego nowego adepta hiszpańskiego. Większość uczniów na początku swojej drogi najzwyczajniej w świecie boi się lekcji z native speakerem ze względu na barierę językową. Na lekcję z nativem z reguły decydują się tylko uczniowie, którzy świetnie mówią po angielsku lub mieli już wcześniej kontakt z native speakerami.
A tymczasem nauka z nativem, niesie ze sobą szereg korzyści także dla uczniów zupełnie początkujących, wśród których należy wymienić przede wszystkim:
1. Brak pokusy posługiwania się podczas lekcji językiem polskim.
Jest to powszechna praktyka podczas kursu prowadzonego przez Polaka i to bez względu na to jak bardzo lektor stara się nakłaniać uczniów do używania języka hiszpańskiego. Sama świadomość, że nauczyciel mówi w naszym ojczystym języku daje nam poczucie komfortu, które jednak jest bardzo złudne.
Należy sobie zadać pytanie: po co uczę się języka? Odpowiedź jest banalnie prosta: żeby się w tym języku komunikować. Jak szybko będę w stanie porozumiewać się po hiszpańsku kiedy koło 50% czasu na lekcji rozmawiam z lektorem po polsku? Zajmie to relatywnie więcej czasu niż gdybyśmy musieli porozumieć się na lekcji z nativem, który wspomaga się językiem angielskim wyłącznie w ostateczności.
2. Przełamanie bariery strachu.
To problem nauki w każdym języku. Strach przed mówieniem towarzyszy prawie wszystkim uczącym się języków. Wynika to w dużej mierze ze sposobu nauczania języków obcych w szkołach publicznych, gdzie nie do końca kładzie się nacisk na kwestię komunikacji, a jedynie na naukę gramatyki i słownictwa, którego jednak uczeń nijak nie jest w stanie zastosować w praktyce. No i oceny – tu zły czas, złe słówko – boimy się mówić w obawie czy powiemy to co chcemy poprawnie.
Ucząc się z native speakerem od razu eliminujemy ten problem i już od pierwszej lekcji przełamujemy nasz strach. W naturalny sposób. Oczywiście stres przed pierwszą lekcją będzie normalny, ale wkrótce przekonasz się, że nie miał podstaw. Bo mówienie to podstawowe narzędzie języka i na zajęciach z native speakerem bardzo szybko mówienie stanie się naturalne.
Nie musisz bać się błędów i oceny lektora – przekonasz się, że taki rodzaj nauki ma na celu naukę komunikacji, porozumiewania się bez obaw.
3. Przejmowanie od nauczyciela naturalnego, a nie wyuczonego akcentu.
To bardzo istotny aspekt nauki z nativem. Nawet najlepszy polski lektor to jednak osoba, która sama kiedyś się tego języka nauczyła, więc bez względu na jej staż i doświadczenie raczej nie mówi jak native, a co najwyżej prawie jak native, czyli z polskim akcentem.
Decydując się na lekcję a nativem mamy gwarancję, że nie narazimy się na żadne błędy w warstwie fonetycznej języka. Oczywiście, możemy bardziej skłaniać się do akcentu rodem z Hiszpanii (choć i tutaj spotkamy bardzo różnie mówiących native speakerów) lub Ameryki Południowej czy Centralnej. Jednak na jakiego nauczyciela byśmy się w tym przypadku nie zdecydowali na pewno będziemy mieli do czynienia z naturalnym hiszpańskim akcentem.
4. Poznanie kultury, zwyczajów i ciekawostek z hiszpańskojęzycznego świata.
To również bardzo ważny aspekt w nauce jakiegokolwiek języka, a w przypadku języka hiszpańskiego jest to szczególnie istotne ze względu na niewyobrażalne bogactwo kulturowe. Język hiszpański jest językiem urzędowym w 21 krajach, a drugim językiem w kolejnych kilku, co sprawia, że jego warstwa kulturowa i zwyczajowa jest szalenie interesująca. A któż lepiej nam o tym opowie jak nie osoba wychowana w tej kulturze?
Lekcje z native speakerem to zatem niewyczerpane źródło wiedzy okołojęzykowej, skarbnica ciekawych opowieści i zaskakujących anegdotek.
Jeśli po przeczytaniu tego artykułu rozwialiśmy Twoje wątpliwości dotyczące tego, czy native speaker jest dobry dla osoby początkującej, możesz się z nami skontaktować, a my wybierzemy native speakera dobranego do twoich potrzeb!
