Jak zachęcić dziecko do nauki języka?

Każdy rodzic wie, jak ważna jest nauka języka obcego w dzisiejszych czasach. Dbając o dobro dzieci, zależy Ci na tym, by zachęcić je do nauki jakiegoś języka. Czy jesteś w stanie to zrobić tak, żeby efekty były zadowalające?

Dziecko z natury ma chęć do poznawania nowych rzeczy!

Kluczową sprawą w tym temacie jest podążanie za naturalną ciekawością światem twojej pociechy. Jeśli umiejętnie podejdziesz do tematu, jesteś w stanie wręcz zaszczepić w dziecku chęć nauki innego języka. Podążaj, po prostu, za dzieckiem.

Tak jak pedagogika Montessori ma na celu skupienie się na podmiotowym podejściu do podopiecznego, tak my powinieneś spojrzeć na dziecko. Ważnym założeniem w tej pedagogice jest wzbudzanie naturalnej chęci do zdobywania wiedzy. Podczas realizacji programu w szkołach Montessori dziecko nie otrzymuje ocen. Dowiaduje się tylko, jaką część materiału opanował i nad jaką musi jeszcze popracować.

Ot filozofia! Dobra! Dziecko uczy się, że wiedza, którą zdobywa jest dla niego. Jest wartością, która ma pomóc mu teraz i w przyszłości. Uczy się nowych rzeczy dla swojego rozwoju. Z takim podejściem nietrudno wzbudzić chęć do nauki.

Jeżeli dobrze znasz swoje dziecko, wiesz, co lubi robić, czym się interesuje, to na pewno ci się to uda.

Na co zwrócić uwagę, kiedy chcesz zmotywować dziecko do nauki obcego języka?

Przede wszystkim pamiętajmy, że mamy do czynienia z dzieckiem. Człowieczkiem, którego umysł jest chłonny jak gąbka. Zapewnijmy mu zatem dostęp do bajek w języku obcym czy do piosenek. To wzbudzi jego ciekawość i pozwoli na osłuchiwanie się z ,,żywym językiem”. Polecam hiszpańską wersję Małego Księcia!

Idąc tym tropem… wyczuj, czym interesuje się nasza pociecha. Każdy etap wiąże się z innymi upodobaniami. Jeśli zależy Ci na wzbudzeniu zainteresowania nauką obcego języka, powinieneś łączyć te upodobania z jego nauką. Wtedy dziecko nie ma poczucia przymusu. Uczy się nowych rzeczy z wielką chęcią.

Wielu pedagogów potwierdzi tezę, że dziecko najlepiej uczy się podczas zabawy. Nie bez powodu nauczyciele w przedszkolach i szkołach mają zupełnie inny system prowadzenia zajęć niż kiedyś. Pamiętają też o nauce w ruchu bądź przerwach na ćwiczenia fizyczne.

Przypominam sobie, jak miałam praktyki w szkole podstawowej. Oczywiście najpierw obserwowałam, jak nauczycielka pracuje z dziećmi.

Dzieci siedzą w ławkach, pani coś tłumaczy. Po piętnastu minutach jeden ziewa, drugi patrzy w okno, trzeci coś mówi do kolegi. pani, troszkę podirytowana, mówi: ,,Wstajemy! Rozciągamy się! Pięć skłonów, pięć pajacyków! Siadamy… oddychajcie głęboko,, wdech nosem, wydech ustami. Teraz wracamy do tematu.” Na mojej twarzy w tym momencie malowało się zadowolenie. W końcu doczekałam się czasów, kiedy dorośli rozumieją potrzebę dzieci! Miałam dowód, że teoria w końcu spotyka się z praktyką.

Tak właśnie zachęcimy dzieci do zdobywania wiedzy. Pokażmy, dotknijmy, spróbujmy… po prostu doświadczajmy.

No właśnie! Wzbudź w dziecku ciekawość! Chcesz, by nauczyło się języka hiszpańskiego? Przedstaw mu kulturę Hiszpanii jako bajkowy świat. Zachęć dziecko do poznawania nowego.

Dziecko wyczuwa, co czuje i myśli dorosły. Jeśli będziemy czuć sami zainteresowanie, dziecko również je poczuje. Jeśli sami pokażemy, że mamy chęci do działania, dziecko też zacznie działać!

Może Cię również zainteresować